Odpowiedz do: Rodzina Wicher – proszę o wsazkówkik co dalej
Strona główna › Fora › Nasze drzewa › Rodzina Wicher – proszę o wsazkówkik co dalej › Odpowiedz do: Rodzina Wicher – proszę o wsazkówkik co dalej
Wicherm, potwierdzenie służby wojskowej jest trudne. Przesłanie potwierdzenia zgonu do jednostki USC w miejscu zamieszkania to jedno. Może to trwać nawet do roku 1922. Tak, nie raz tak długo trzeba było czekać na weryfikację poległego na wojnie. Jest w Internecie wyszukiwarka rannych i poległych w I wojnie światowej. Tylko nie zawsze te wiadomości są o wszystkich osobach.
Na pewno Franz był na I wojnie światowej.
http://des.genealogy.net/eingabe-verlustlisten/search/index
Ale co się z nim działo? To tak, jak na wojnie? Nie wiadomo. Mógł polec, ale nie wiadomo czy jego „nieśmiertelnik” o ile wtedy takie mieli odnaleźli, i zidentyfikowali jego ciało z danymi… Możesz prześledzić losy jego jednostki gdzie służył. Tylko, czy to jest ten Twój przodek? Moze być tylko jeden Franz Wicher. i tego bym Ci życzył.
show Wicher Franz Babitz, Kreis Ratibor Preußen 58 Füsilier-Regiment 38 schwer verwundet object_189120 1914-10-23 1702
Na stronie jest cała legenda, co jaki wpis oznacza. W prasie ukazywały sie powiadomienia z frontu o poległych z danej jednostki. Materiału co do przebiegu służby jak się te jednostki przemieszczały jest dużo. Gorzej, aby zlokalizować imiennie swojego przodka w tej jednostce. To mamy tylko jeden wpis. Ale jest konkretna miejscowość. Ale o to Ci chodziło. Aby było wiadomo, że Wicher pochodzi z Brzezia koło Raciborza.
Andrzej.
-
Ta odpowiedź została zmodyfikowana 5 years, 5 months temu przez
Andrzej.