Dzień dobry.
Sprawdziłem zapis, rok bez wątpienia 1811. Proszę o adres mailowy, prześlę Panu skan strony. A w kwestii narodzin Marianny… Myślę że mogło być i tak, że przepisujący dane z raptularza robił to już po zaślubinach w/w pary. Nie do końca wierzę że zapisy były dokonywane na bieżąco. Jeśli było tak jak piszę, możliwe że wobec zawartego już małżeństwa, osoba wprowadzająca zapis do księgi nie chciała niejako „stygmatyzować” dziecka przedślubnymi narodzinami. Przecież summa summarum i tak było „po bożemu”, nieprawdaż?
Pozdrawiam.
Konrad