Andrzeju, bardzo dziękuję za wyczerpującą i ciekawą odpowiedź.
Dowiedziałem się nieco na temat Barańca – było to wolne sołectwo, a rodzina Losson/Łosoń/Osson była jej sołtysami. Zastanawiam się w jaki sposób w tutejszych realiach dochodziło do nadania takiego statusu wolnego sołectwa, i czy mógł po tym pozostać jakiś ślad w archiwach.