Hm, ten akt urodzenia Wladyslawa dobrze przedtawia caly problem: Anna podaje ze urodzila syna. urzednik powinien jednak dodac adnotacje „nieslubnego” (jako ze w akcie nie ma nic o ojcu dziecka) ale tego nie robi. Akty sa sprawdzane (takie pozniejsze adnotacje sa bardzo czeste) i dlatego urzad obliguje Anne do wyjasnienia jej sytuacji. Anna wyjasnia ale to sprawy nie rozjasnia, niestaety!