Jako, że zajmuje się różnego rodzaju spisami mieszkańców, w tym także księgami robocizn to od razu mogę powiedzieć, że jest duże prawdopodobieństwo, że może być tak jak Pan pisze, choć koniecznie trzeba to sprawdzić, gdyż mieszkańcy ziemi pszczyńskiej mieli dość duże tendencje do używania kilku aliasów. Mógłbym spróbować znaleźć jakieś potwierdzenie na to czy faktycznie Jonek Kaszyca był ojcem Wojciecha, ale najwcześniej będę w stanie to zrobić dopiero w połowie lutego, więc nie wiem czy to Pana interesuje ?