Byłam dziś w archiwum. Po mnie był Damian.
Rozmawiałam z panią Kierownik Pracowni w sprawie przetrzymywania ksiąg w pracowni. Nie jest im na rękę ani przetrzymywanie ksiąg, ani tez ich ponowne zamawianie. Ostrzegła mnie, że jeżeli zbyt dużo naszych ksiąg będzie czekać w pracowni to wstrzymają nam możliwość zamawiania kolejnych.
Uważam, że po zrobieniu księgi trzeba ją jak najszybciej oddać do magazynu. Jeżeli wymaga poprawek to należałoby jak najszybciej wykonać zdjęcia – może robiłaby to osoba, która najszybciej się pojawia w pracowni?
Dzisiaj fotografowałam pierwszy raz i po, pobieżnym co prawda, sprawdzeniu zdjęć jeszcze w archiwum zaryzykowałam oddanie ksiąg do magazynu. W domu przekonam się czy moja decyzja była słuszna.
Zrobiłam dziś księgi 6,7,8 i zamówiłam 10,11,12.Księga 9 nie zrobiona została w pracowni. Po mnie miał jeszcze digitalizować Damian.
Z poważaniem
Joanna Skowron-Szalich
joannask@tlen.pl