Rosalie Rurainski z Miasteczka Śląskiego

Dziękuję!
Już mam akt urodzenia! Nigdy bym nie szukał w tym kierunku. Nic nie wskazywało mi na Siemianowice. Ale widocznie do kopalnii Bibiela ściągali ludzie z całego Śląska . I pewnie nie tylko.
jestem pewien że moi Przodkowie jeszcze mnie nie raz zaskoczą.
Podpis już zmieniłem – przepraszam, nie zauważyłem tej opcji że można zmienić podpis z loginu na nazwisko.
Jeszcze raz dziękuję!

Dziękuję za sugestie!
Przekopałem się przez dostępne metryki z Siemianowic i Michałkowic – niestety nie znalazłem wiele więcej. okazało się że Rosalia miała jeszcze starsze rodzeństwo – Franza i Philippine. Niestety oboje zmarli we wrześniu 1870r. Mały Franz w wieku 2 a Filipina w wieku 7 lat. Wszystko wskazuje mi że Valentin Rurainski i Josepha Olszok nie pochodzili z Siemianowic. W tym samym okresie w Siemianowicach rodzą się jeszcze dzieci Johanna i Jacoba. jeden z Siemianowic a drugi z Kolonii Wanda.
Co do Jana Rurańskiego – Powstańca – z zainteresowaniem poczytałem na ten temat i znalazłem spis poległych. Jan mieszkał w Hucie Laura. Mógł być krewnym „mojej” Rosalii ale trzeba byłoby znaleźć jakiś dodatkowych krewnych. Kto wie może się uda 🙂
Gdyby ktoś w trakcie swoich poszukiwań natknął by się na Valentina Rurainskiego – w granicach 1840-1900 byłbym wdzięczny za informację! Ślub, chrzest, urodzenie dzieci, zgon – wszystko ma dla mnie wartość.
Dziękuję! I pozdrawiam!

Szukałem ale tylko do 1867. We wcześniejsze lata nie zaglądałem gdyż wtedy szukałem jeszcze Rosalii. Tak mi się ładnie układało że Valentin urodził się w Gliwicach potem ożenił się w Sarych Tarnowicach (Piaseczna – tam są Rurańscy), a potem przenieśli się do Miasteczka Śląskiego. Niestety przypuszczenia wxięły w łeb gdy pojawiły się Siemianowice. Ale faktycznie sam Valentin może być z Piasecznej.
Dziękuję za sugestię! Wrócę tam i poszukam. Potem mam w planach jeszcze Lubliniec. Tam Rurańscy są w Posmyku-Kokotku.