Braki w skorowidzach w USC Wełnowiec ?

Strona główna Fora Poszukiwania Braki w skorowidzach w USC Wełnowiec ?

Przeglądajasz 8 wpisów - od 1 do 8 (z 8)
  • Autor
    Wpisy
  • #19404
    ursusek
    Użytkownik

    Witam.Szukam aktu zgonu swojego prapradziadka Franz Wittek który ożenił się i żył w Bytkowie.Na akcie ślubu jednego z jego synów z 1913 roku pisze że już nie żył.Na akcie ślubu drugiego syna z 1918 roku pisze że nie żyje jego matka Martha Wittek,a ojciec nadal mieszka w Bytkowie.Znalazłem akt zgonu mojej prapra babki,zmarła w 1905 roku.Nie ma w skorowidzu aktu zgonu mojego pradziadka,na pewno nie przeoczyłem,sprawdzałem kilkanaście razy.Druga sprawa to akt urodzenia mojej babki.Nie ma w skorowidzu aktu urodzin mojej babki,a na 100% urodziła się w Bytkowie,Na akcie ślubu babki pisze urodzona w Bytkowie,wiem to też z ustnego przekazu.

    #19406
    To_Jo
    Użytkownik

    Sorry, ale był bład w odczytaniu tekstu aktu ślubu z 1918 roku i stąd też błędne było
    tłumaczenie. Ojciec pana młodego już nie żył, matka mieszkała w Bytkowie.

    Poprawki już naniosłem w tekście

    pzdr. Stefan

    #19408
    ursusek
    Użytkownik

    Pomimo twojej pomyłki i tak to nie pasuje.Mam akt zgonu żony Franza Wittek,one zmarła w 1905 roku.Nadal nie potrafie znaleźć aktu zgonu prapra dziadka oraz aktu urodzin babki.Coś nie pasuje z praprababką.Poniżej akt zgonu praprababki.Dziwne że na obu aktach ślubu prababka jeszcze „niby” żyje,jakim „cudem” skoro zmarła w 1905 roku ?.

    • Ta odpowiedź została zmodyfikowana 4 years, 11 months temu przez ursusek.
    Attachments:
    You must be logged in to view attached files.
    #19410
    Andrzej
    Użytkownik

    Dobry,
    jeżeli Wiesz, iż się urodziła na 100% w Bytkowie. To po co Ci skorowidz.
    Pobierz księgę z danym rocznikiem i szukej według daty, albo karta po karcie. Skorowidz, to jest tylko pomoc do wyszukiwania. Możliwe są, tak jak wszędzie „pomyłki”, „luki” itp.
    Nie jeden z nos na skorowidzu sie już przejechoł.

    Andrzej.

    #19412
    Andrzej
    Użytkownik

    Przecież to jest dziecko, co mo 6 tygodni. Zgon zgłaszo wdowa, a dziecko jest od niezamężnej Franciszki Witek. Możliwe, iż Franciszka to córka wdowy.
    Po leku to sie rozpisz, bo widza ze sie som gubisz w tym co mosz.

    Andrzej.

    • Ta odpowiedź została zmodyfikowana 4 years, 11 months temu przez Andrzej.
    #19413
    ursusek
    Użytkownik

    Tak zrobię Andrzej,jutro się wybieram do Ap.Pozdrawiam.Chyba rzeczywiście się potraciłech,ale tak to jest gdy się nie zna jezyka niemieckiego.Istnieje jeszcze w skorowidzu zgon Martha Wittek która zmarła w 1911 roku,ale nic nie wyrokuję bo być może to zbieżność imienia i nazwiska.Nie zmienia to faku że w skorowidzu nie ma śmierci prapradziadka.Jest jeden Franz Wittek który zmarł w 1885 roku,ale to syn prapradziadka,do roku 1927 w skorowidzu nie ma innego Franza Wittek.Chyba nie pozostanie nic innego tylko szukać kartka po kartce w aktach zgonu.

    • Ta odpowiedź została zmodyfikowana 4 years, 11 months temu przez ursusek.
    #19419
    To_Jo
    Użytkownik

    Jezeli ktoś zmarł w szpitalu, to zgłoszano to do miejscowego USC, a nie
    do USC miejsca zamieszkania. Jeżeli tak było w przypadku Franza Wittka, to trzeba
    może przeszukac księgi z okolicznych miejscowości, w których były szpitale.

    Stefan

    #19421
    ursusek
    Użytkownik

    Mogło tak być że zmarł gdzieś w szpitalu.Skoro w 1911 już nie żył to być może w aktach z wcześniejszych lat gdzieś jest ten akt,a nie ma go w skorowidzu. To samo dotyczy aktu urodzenia mojej babki,w skorowidzu nie ma,ale w aktach pewnie jest.Trzeba będzie w AP poprosić o te akta.

Przeglądajasz 8 wpisów - od 1 do 8 (z 8)
  • Musisz być zalogowany aby odpowiedzieć na ten temat.