Problem z odnalezieniem aktu zgonu pradziadka
Strona główna › Fora › Poszukiwania › Problem z odnalezieniem aktu zgonu pradziadka
- This topic has 7 odpowiedzi, 4 głosy, and was last updated 4 years, 5 months temu by
ursusek.
-
AutorWpisy
-
14 listopada 2020 o 19:19 #25348
ursusek
UżytkownikZostawiłem sobie akty pradziadka na póżniej bo wydawało mi się że nie będzie żadnego problemu z ich odnalezieniem.Niestety myliłem się i to bardzo.Pradziadek Piotr Wittek urodził się w Bytkowie 29.06.1889 roku.Ożenił się w Niedrowicach i żył póżniej w Siemianowicach.Na starość zaopiekowała się nim jego córka (moja babka),mieszkali w Siemianowicach.Dwa lata przed śmiercią coś pradziadkowi się odwidziało i zamieszkał u córki swojego brata bliżniaka w Mikołowie.Zmarł 19.11.1971 roku,byłem za bajtla na tym pogrzebie.Wiem gdzie jest jego grób i w którym domu mieszkał.Tutaj najciekawsze – nie ma aktu zgonu w Mikołowie.Pomyślalem że może zmarł gdzieś w szpitalu więc sprawdziłem w okolicznych miejscowościach czy nie ma gdzieś w USC tego aktu.W Mikołowie nie ma,nie ma w Tychach,w Łaziskach i nie ma w Wyrach.Nie ma też aktu w Katowicach.Co koledzy doradzą ?,gdzie może być ten akt ?.Dziękuję z góry za zugestie.
-
Ten temat został zmodyfikowany 4 years, 5 months temu przez
ursusek.
14 listopada 2020 o 22:03 #25350Andrzej
UżytkownikCzęść,
nie powiem nic odkrywczego, bo akt zgonu wydaje się w USC dla miejsca zdarzenia. Jak się nie dowiesz gdzie zmarł, to nie dowiesz się który USC wydał akt zgonu.
Już Ci kiedyś pisałem, aby iść, dzwonić na parafię aby sprawdzić księgi pogrzebowe. Wszak to już trochę czasu minęło od pogrzebu. Ale rodzina załatwiając pochówek musiała mieć akt zgonu.
Jeżeli nie ma przypisków na akcie urodzenia, ślubu to jedynie pozostają księgi pogrzebowe.On mógł umrzeć na placu w jakimś nie znanym mieście, w środku transportu (komunikacja, autobus, tramwaj, pociąg). Po prostu bele kaj. Nie koniecznie w szpitalu. Dostoł szlag i tela. Jo to nazywom zgon w drodze. I takie akty zgonu zawsze są trudne do odnalezienia.
Andrzej.
15 listopada 2020 o 08:55 #25356ursusek
UżytkownikAndrzej pradziadek pod koniec życia pradziadek nie wychodził z łóżka,dlatego zakładałem że zmarł w szpitalu,lub w domu.Skoro w Mikołowie aktu nie ma to szukałem w okolicznych miejscowościach,tam też nie ma.Może jest tak że ten akt w którymś USC jest tylko urzędnik mie umie lub nie chce go odlazeżć.Wiem że brzmi to nieprwdopodobnie,ale dwa razy okłamali mnie w USC w Śiemianowicach.Szukałem aktów zgonów rodziców dziadka,w USC Siemianowice powiedziano mi że nie ma tych aktów w USC Siemianowice.Szukałem kilka miesięcy bezskutecznie.W końcu zażądałem udostepnienia skorowidza zgonów i bez trudu odnalazłem w/w akty.Drugi przypadek identyczny był z moją praprababką ze strony babki.Też mi powiedziano że nie ma.Poprosiłem znów o skorowidz i w ciągu trzech minut odnalazłem ten akt.Wracająć do sprawy to moim zdaniem pradziadek zmarł w Mikołowie w domu lub szpitalu (nie koniecznie Mikołów).
-
Ta odpowiedź została zmodyfikowana 4 years, 5 months temu przez
ursusek.
15 listopada 2020 o 11:11 #25360KAPHIS
AdministratorWitam,
może coś przeoczyłeś.
Bliźniak Paweł zmarł 2 lata wcześniej. Ja zacząłbym u zarządcy cmentarza.
Pozdrawiam
MarekAttachments:
You must be logged in to view attached files.15 listopada 2020 o 18:15 #25363ursusek
UżytkownikWiem gdzie jest pochowany mój pradziadek,wiem gdzie jest jego grób bo tam chodzę.Będę musiał zadzwonić na parafię aby się dowiedzieć gdzie zmarł.Dzięki za odp.Pozdrawiam.
15 listopada 2020 o 23:46 #25421KAPHIS
AdministratorWiem gdzie jest pochowany mój pradziadek,wiem gdzie jest jego grób bo tam chodzę.Będę musiał zadzwonić na parafię aby się dowiedzieć gdzie zmarł.Dzięki za odp.Pozdrawiam.
Nikt nie sugeruje, że nie wiesz 😉
Dwa lata przed śmiercią coś pradziadkowi się odwidziało i zamieszkał u córki swojego brata bliżniaka w Mikołowie.Zmarł 19.11.1971 roku,byłem za bajtla na tym pogrzebie.Wiem gdzie jest jego grób i w którym domu mieszkał.
Trochę to dziwne, że zamieszkuje u córki brata bliźniaka, który albo już nie żyje albo lada chwila przyjdzie jego czas. Córka napewno bardziej skupiłaby się na opiece nad ojcem niż dodatkową osobą do opieki.
To tylko moje przemyślenia do przedstawionych faktów.
Pozdrawiam
Marek16 listopada 2020 o 08:47 #25422Joachim Walenzyk
UżytkownikHallo
moze jest notatka przy akcie urodzenia, spotykalem to czesto ale w dokumentach podczas niemieckiej administracji, nie wiem czy za prl-u to tez tak robiono16 listopada 2020 o 08:51 #25423ursusek
UżytkownikPradziadek zamieszkał u córki brata bliżniaka zaraz po pogrzebie zaraz po pogrzebie swojego brata.Być może to i trochę dziwne,ale trzymam się faktów.Widocznie był jakiś konflikt z córką,nie znam powodu dlaczego się wyprowadził od swojej córki.
P.S.Odnalazłem wreszcie ten akt zgonu.Pradziadek zmarł w szpitalu w Orzeszu.-
Ta odpowiedź została zmodyfikowana 4 years, 4 months temu przez
ursusek.
-
Ten temat został zmodyfikowany 4 years, 5 months temu przez
-
AutorWpisy
- Musisz być zalogowany aby odpowiedzieć na ten temat.