Prośba o wyjaśnienie (niemiecki)
Strona główna › Fora › Tłumaczenia › Prośba o wyjaśnienie (niemiecki)
- This topic has 11 odpowiedzi, 5 głosów, and was last updated 1 years, 3 months temu by
AniaAN.
-
AutorWpisy
-
13 października 2023 o 23:25 #37955
AniaAN
UżytkownikWitam.
Jakiś czas temu prosiłam już o przetłumaczenie adnotacji o rozwodzie na akcie ślubu moich prapradziadków i udało mi się uzyskać odpowiedź za co jestem bardzo wdzięczna. Natomiast tym razem proszę o wytłumaczenie bądź też przetłumaczenie pieczątki widniejącej na tym samym akcie. Utknęłam w poszukiwaniach mojej praprababci, która po prostu zniknęła około 1938 roku (później okazało się że wzięła rozwód dopiero w 1944) tak więc szukam informacji na wszelkie sposoby. Próbowałam odnaleźć akt rozwodowy jednak nie udało mi się go do tej pory znaleźć. Czy jest możliwe, że tego typu akta zostały już zniszczone? Z góry dziękuję za jakąkolwiek pomoc bardziej doświadczonych niż ja.
Pozdrawiam serdecznie,
AniaAttachments:
You must be logged in to view attached files.14 października 2023 o 01:44 #37957Rado
UżytkownikZ tego, co opisujesz, to możliwe, że praprababcia nie wzięła rozwodu w 1944 tylko wtedy rozwiązano jej małżeństwo z prapradziadkiem wskutek jej zaginięcia. Data z 1939 pod pieczątką jest z tym pewnie związana.
Rado15 października 2023 o 20:12 #37958Pyjter
UżytkownikDobry Wieczór!
Pani Aniu, adnotacja nie potwierdza tego ze prababka wzięła rozwód w roku 1944 a jedynie ze jej małżeństwo zostało w tym roku rozwiązane. Czyli mogło być i tak, ze po iluś tam latach od zaginięcia zony pradziadek otrzymał (niejako automatycznie) sądowne orzeczenie o rozwiązaniu małżeństwa.
Pieczątka poniżej jest jedynie potwierdzeniem prawnego uwierzytelnienia tej adnotacji i nie wnosi do sprawy nic nowego.
Ciekawa jest ta data zapisana na brzegu ale moim zdaniem jest to zapisek urzędnika USC w roku 1939. Często zdarzało się ze urzędnicy zapisywali później (czasami po wielu latach od dnia zawarcia małżeństwa) dodatkowe informacje o małżonkach na skraju aktu ślubu. Zazwyczaj o śmierci, rozwodzie, nowych małżeństwach itp. Urzędnicy nie byli do tego zobligowani, robili to dodatkowo, niejako „dla siebie”.
Nie mam jednak pomysłu na to co ów zapisek oznacza…
Pozdrawiam
Pyjter16 października 2023 o 00:14 #37962AniaAN
UżytkownikDziękuję po raz kolejny. Nie ukrywam że sprawa ta od zawsze była swego rodzaju tematem tabu w mojej rodzinie tak więc niewiele wiem na ten temat. Jednak data przy pieczątce także mnie zastanawia ponieważ być może dzięki tej dacie uda mi się znaleźć więcej przydatnych informacji 🙂
16 października 2023 o 00:19 #37963AniaAN
UżytkownikDziękuję bardzo za odpowiedź. Data 1939 nic mi nie mówi jeżeli chodzi o „życiorys” praprababki tak więc prawdopodobnie faktycznie ma to związek z jej zaginięciem.
18 października 2023 o 17:17 #37979KAPHIS
Administratorwitam
Pieczątka informuje, że dopisek zgadza się jeden do jednego z przedstawionym uwierzytelnionym odpisem. Pieczątka ta znalazła się tam 18.11.1944 i podpisana przez Justizsekretär ( nazwiska nie odczytałem )
Data 1939 musi się odnosić do innej rzeczy.
Pozdrawiam Marek19 października 2023 o 16:58 #37989ALF
UżytkownikWitam,
Skąd wiadomo, że cyfry zapisane pod pieczątką oznaczają datę? Jeśli tak, to jaka to jest data – 1.XI0.39 ? Jeszcze łamane przez 3 i Bd2. Może to nr akt?
Pozdrawiam
Alfred20 października 2023 o 20:35 #37998Pyjter
UżytkownikFakt, to komiczne zero tam nie pasuje. Ale spotkałem już przynajmniej dwukrotnie tak właśnie zapisana cyfrę 11, z tym ze zapisy te były jeszcze z XIX wieku. Jednym słowem: nie mam pomysłu…
Pozdrawiam
Pyjter22 października 2023 o 20:18 #38010AniaAN
UżytkownikCzy ma Pan w takim razie pomysł, jak można byłoby dostać się do istotnych akt aby dowiedzieć się co miało wtedy miejsce? Dręczy mnie bardzo ta sprawa ponieważ sytuacja jest bardzo nietypowa. Nikt nigdy nie wspominał o tej mojej praprababci a jej córka (moja prababcia) też nic nie wie o swojej mamie. Chciałabym po prostu bardzo dowiedzieć się jakie wydarzenie doprowadziło do takiej izolacji mojej rodziny od jakichkolwiek informacji.
22 października 2023 o 20:21 #38011AniaAN
UżytkownikWydaje mi się że musi się to odnosić do jakiegoś aktu zdarzenia, które miało miejsce w 1939 roku. Niestety nie mam żadnego pomysłu co to mogło być. No bo jeśli praprababcia wtedy by umarła, to raczej nie byłoby unieważnienia małżeństwa w 1944 roku, prawda?
23 października 2023 o 21:24 #38015Pyjter
UżytkownikNo cóż, myślę ze mogła być to po prostu historia stara jak świat: prababka zakochała się i opuściła męża! Dlatego tez spuszczono familijna zasłonę milczenia na tym „wstydliwym” przypadkiem…
W Archiwum Katowice sa dostępne akta bytomskiego sądu. Myślę ze trzeba tam jechać i szukać. Przy odrobinie szczęścia znajdzie Pani protokół sprawy rozwodowej i z niego dowie się prawdy.
Życzę powodzenia
Pyjter23 października 2023 o 23:01 #38016AniaAN
UżytkownikDziękuję bardzo. Ja także mam nadzieję że uda mi się takowy protokół odnaleźć ponieważ już kiedyś próbowałam i niestety nic z tego. Może po prostu zbyt krótko szukałam 😉
-
AutorWpisy
- Musisz być zalogowany aby odpowiedzieć na ten temat.