Digitalizacja AP Katowice
Strona główna › Fora › Sprawy organizacyjne › Digitalizacja AP Katowice
- This topic has 260 odpowiedzi, 37 głosów, and was last updated 2 years, 2 months temu by Kacper.
-
AutorWpisy
-
11 lutego 2015 o 22:44 #4175Dawid MachuraUżytkownik
Mirek właśnie mam obawy że się źle dogadałem z babką i wzięła wszystkie pierwsze 3-4 księgi, ba tak jak mówi Asia chyba chciała się już jak najwięcej pozbyć z pracowni. Więc księgi nr 2 na 90% już nie ma, a reszta tak jak mówisz.
Dawid Machura,
syn Bronisława, wnuk Ottona, prawnuk Ryszarda, syna Pawła, wnuka Johanna, prawnuka Vitalisa, który był synem Josepha, wnukiem Martina, prawnukiem Antona, którego ojcem był Joann, a dziadkiem Andrzej.
12 lutego 2015 o 06:50 #4180Joanna Skowron-SzalichAdministratorBardzo podoba mi się wpis Mirka – proponuję, żeby każdy po wizycie w AP, jak najszybciej, dokonywał tu takiego wpisu. Jak przejrzycie zdjęcia i uznacie, że coś do poprawki to też tu wpisujcie. Osoba, która najszybciej pojedzie może zrobić potrzebne zdjęcia. Chyba, że nasz sprzęt na tyle się różni, że ma to znaczenie, żeby całą księgę robić jednym aparatem.
I również popieram Mirka – niech zawsze jest zamówione kolejne 5 ksiąg.
Powoli też decydujcie, które zespoły będą kolejne. Poza tym, który teraz robimy, pozostałe sa mniejsze i szybko pójdzie. MOże Tarnowskie Góry katolickie do kompletu?Z poważaniem
Joanna Skowron-Szalich
joannask@tlen.pl12 lutego 2015 o 22:07 #4182Krzysztof BullaAdministratorByłem dzisiaj w archiwum i w związku z tym:
– poprawiłem księgę 2 z Radzionkowa i odesłałem do archiwum. Niestety musiałem ją zamówić ponownie i z tego wywiązała się pewna rozmowa na temat tego, że my (tzn. towarzystwo) ciągle zamawiamy księgi i nic nie oddajemy do magazynu, a osoby pracujące w pracowni naukowej nie mają już miejsca, by przetrzymywać nasze księgi. W związku z tym należy trochę zmienić zasady naszej digitalizacji. Ja proponował bym zrobić to w następujący sposób: dążymy do tego, by w pracowni czekały na nas nie więcej, niż 3 ksiąg do digitalizacji i 3 księgi do poprawki. Dlatego nie ma, co zamawiać na zapas 6 ksiąg, bo i tak jedna osoba nie jest w stanie tyle zrobić podczas jednego dnia, ale lepiej zamówić 2-3 księgi. Jeżeli ktoś wie, że podczas jednego posiedzenia w archiwum zrobi więcej niż 3 księgi, to zanim zacznie digitalizować te 3 księgi, które na niego czekają, może zamówić sobie coś jeszcze. Następnie po zakończeniu digitalizowania ksiąg, zamiast zostawiać je w pracowni naukowej należałoby odesłać do magazynu. Jeżeli okazałoby się że trzeba zrobić jakieś poprawki to przecież można dzień wcześniej przez internet zamówić tę księgę, którą wymaga poprawy. Dzięki temu w pracowni naukowej nie leżałoby niepotrzebnie zbyt wiele ksiąg.
– zdigitalizowałem księgę nr 3 z ASC Parafii Ewangelickiej Tarnowskie Górny i odesłałem do magazynu
– zacząłem digitalizować księgę nr 5 z ASC Parafii Ewangelickiej Tarnowskie Góry i zakończyłem na 400 stronie i zostało do zrobienia jeszcze 200 stron. Żeby nie powodować niepotrzebnego zamieszania prosiłbym o pozostawienie mi tej księgi do dokończenia.
– próbowałem zrobić księgę nr 4 z ASC Parafii Ewangelickiej Tarnowskie Góry, ale okazało się, że to nie jest oryginał, tylko kopia zrobiona na powielaczu. W związku z tym jej jakość jest dość słaba, a ponadto bez odpowiednich ciężarków trudno jest utrzymać strony w pozycji poziomej. Księga została oznaczona jako „do konsultacji z działem konserwacji”, bo trzeba wypracować jakąś metodę, by przytrzymać stronę w miejscu i jednocześnie nie zasłaniać tekstu.
– zdigitalizowałem księgę nr 1 z ASC Parafii Ewangelickiej Lubliniec (de facto zrobiłem cały zespół, bo liczy on zaledwie jedną księgę) i odesłałem do magazynuPodsumowując do digitalizacji z ksiąg zamówionych przez Dawida została księga nr 6
- Ta odpowiedź została zmodyfikowana 9 years, 10 months temu przez Krzysztof Bulla.
12 lutego 2015 o 22:13 #4184Joanna Skowron-SzalichAdministratorBrawo Krzysiu i popieram wniosek. Niektóre archiwa wolą wyciągnąć raz cały zespół i potem go w całości schować. Tu, jak przypuszczałam, panuje zasada odwrotna – panie uwielbiaja powtarzać cykl wyciągania i chowania do upadłego.
W pierwotnej wersji, kiedy rozmawialiśmy o digitalizacji w październiku, mieliśmy dostawac cały zespół do szafy i oddawac go po zrobieniu. I tak byłoby dla nas najlepiej. Paniom nie zalegałyby księgi, a my nie musielibyśmy wymieniać na forum tak skomplikowanych informacji oraz oddawać i ponownie wyciągac ksiąg.
Może zapytać pań jak one proponuja to robić…
Czy zostało coś dla mnie na poniedziałek?- Ta odpowiedź została zmodyfikowana 9 years, 10 months temu przez Joanna Skowron-Szalich.
- Ta odpowiedź została zmodyfikowana 9 years, 10 months temu przez Joanna Skowron-Szalich.
Z poważaniem
Joanna Skowron-Szalich
joannask@tlen.pl12 lutego 2015 o 22:23 #4188Mirosław MitrengaAdministratorChyba nie mamy wyjścia, musimy oddawać te księgi do magazynu. Chociaż szczerze mówiąc, jest powiedzmy na razie 5 osób digitalizujących, w sumie w pracowni czekało jednocześnie jakieś 10 ksiąg, gdybyśmy przychodzili nie jako towarzystwo, tylko indywidualnie, to każdy mógłby przez 2 tygodnie przetrzymywać w pracowni kilka ksiąg i nie byłoby wtedy problemu, ale ok, można oddawać na bieżąco.
Co do zamawiania jednak, to zależy od grubości ksiąg. Jeżeli chcemy digitalizować w piątek, może ktoś w sobotę i w poniedziałek już przed ósmą rano, to 3 księgi to będzie stanowczo za mało, zwłaszcza jeżeli księgi są cienkie, a tego na ogół nie wiemy, póki ich nie zamówimy. Moim zdaniem trzeba zamawiać przynajmniej 5 ksiąg (dyrektor archiwum powiedział nam wyraźnie, że nas nie obowiązuje zamawianie max 5 ksiąg jednocześnie, możemy zamawiać więcej), natomiast oddawać je do magazynu po zrobieniu zdjęć.
12 lutego 2015 o 22:25 #4189Krzysztof BullaAdministratorNa tak jak pisałem. W pracowni została księga nr 6 ASC Parafii Ewangelickiej Tarnowskie Góry zamówiona jeszcze przez Dawida. Nie zamawiałem więcej z wiadomych względów. Dlatego, jeżeli będzie Pani miała czas na więcej niż jedną księgę to będzie trzeba sobie zamówić na bieżąco tak jak ja zrobiłem z Lublińcem. ale jedna księga to nie jest tak mało, bo na przykład ta z nr 5 ma 600 stron. (Dawid trochę kłamał, że one są krótkie)
12 lutego 2015 o 22:29 #4190Damian JureczkoAdministratorJa niestety odpadam na jakiś czas. Może uda mi się w poniedziałek. Oczywiscie napiszę co i jak. Cieszę się ,że tak sprawnie to idzie ( W marcu powinniśmy wstawić na stronę pierwsze księgi). Dziękuję Wszystkim za zaangażowanie. Kolejne spotkanie GTG planuję w Archiwum ( jesli się uda to załatwić). Pozdrawiam
Damian- Ta odpowiedź została zmodyfikowana 9 years, 10 months temu przez Damian Jureczko.
12 lutego 2015 o 22:36 #4191Joanna Skowron-SzalichAdministratorZ zamawianiem przeze mnie jest ten problem, że ja mam tylko ok. 2 godziny czasu i stratą czasu dla mnie będzie czekanie na księgę. Narazie ok- musze wypróbowac aparat więc jedna księga wystarczy. Myślę, że na następnym spotkaniu musimy sie naradzić jak sobie to zorganizować, bo narazie mamy zamieszanie. Widzę też, że deklaracje, że ktoś będzie w archiwum lub brak deklaracji mijają się z rzeczywistością – miał być Przemek, a był Krzysiu… To oczywiście nie problem, kwestia organizacyjna na przyszłość. Jest nas mało więc mamy szanse się dogadać.
Mirku – myślę, że po naradzie na najbliższym zebraniu należałoby porozmawiać z paniami z pracowni, jak to wygląda z ich strony i wtedy ustalić najlepszą dla wszystkich wersję.Z poważaniem
Joanna Skowron-Szalich
joannask@tlen.pl12 lutego 2015 o 22:40 #4193Przemek PawełczykUżytkownikJa pisałem o piątku, że będę. 🙂 I jutro przyjadę zrobić poprawki i oddam Radzionków.
12 lutego 2015 o 22:47 #4194Krzysztof BullaAdministratorJa także wcześniej pisałem, że rezerwuje sobie czwartek, a nie piątek, dlatego moim zdaniem o żadnym bałaganie mowy nie ma. Być może pomyliła nas Pani. Według mnie dobrym sposobem na ogarnięcie tego wszystkiego jest właśnie pisanie na forum, bo wszyscy widzą, czy ktoś sobie rezerwuje pracownie czy też nie.
13 lutego 2015 o 06:21 #4204Joanna Skowron-SzalichAdministratorPrzepraszam i zwracam honor- to ja namieszałam…
Z poważaniem
Joanna Skowron-Szalich
joannask@tlen.pl13 lutego 2015 o 14:53 #4205Przemek PawełczykUżytkownikKsięgi z Radzionkowa (5,6,7,8) oddane. W pracowni jest pięć ksiąg z Tarnowskich Gór, nr 6 czeka w szafie. Zamówione zostały 7,8,9.
15 lutego 2015 o 18:28 #4215Damian JureczkoAdministratorJutro w Ap bedzie Asia a potem ja. Jeśli jednak ktos jeszcze chciałby sie pojawić to zapraszam bo pracy starczy dla każdego. Zawsze można np. fotografować indeksy z pracowni.
16 lutego 2015 o 15:55 #4216Joanna Skowron-SzalichAdministratorByłam dziś w archiwum. Po mnie był Damian.
Rozmawiałam z panią Kierownik Pracowni w sprawie przetrzymywania ksiąg w pracowni. Nie jest im na rękę ani przetrzymywanie ksiąg, ani tez ich ponowne zamawianie. Ostrzegła mnie, że jeżeli zbyt dużo naszych ksiąg będzie czekać w pracowni to wstrzymają nam możliwość zamawiania kolejnych.
Uważam, że po zrobieniu księgi trzeba ją jak najszybciej oddać do magazynu. Jeżeli wymaga poprawek to należałoby jak najszybciej wykonać zdjęcia – może robiłaby to osoba, która najszybciej się pojawia w pracowni?
Dzisiaj fotografowałam pierwszy raz i po, pobieżnym co prawda, sprawdzeniu zdjęć jeszcze w archiwum zaryzykowałam oddanie ksiąg do magazynu. W domu przekonam się czy moja decyzja była słuszna.
Zrobiłam dziś księgi 6,7,8 i zamówiłam 10,11,12.Księga 9 nie zrobiona została w pracowni. Po mnie miał jeszcze digitalizować Damian.- Ta odpowiedź została zmodyfikowana 9 years, 10 months temu przez Joanna Skowron-Szalich.
Z poważaniem
Joanna Skowron-Szalich
joannask@tlen.pl16 lutego 2015 o 18:14 #4218Przemek PawełczykUżytkownikJa też na chwilę przyjechałem do archiwum. Digitalizację skończyliśmy na 12 księdze włącznie. Zamówionych zostało kolejnych pięć i do końca zespołu jest w sumie dziesięć do zrobienia (te ostatnie, które zostały sfotografowane, nie były już takie obszerne).
- Ta odpowiedź została zmodyfikowana 9 years, 10 months temu przez Przemek Pawełczyk.
-
AutorWpisy
- Musisz być zalogowany aby odpowiedzieć na ten temat.