Koszelew. Działo się to w mieście Będzin trzynastego (dwudziestego piątego) marca tysiąc osiemset osiemdziesiątego ósmego roku o godzinie pierwszej popołudniu. Stawili się Franciszek Bonka, górnik, zamieszkały w Koszelewie, lat trzydzieści osiem liczący, w obecności Jana Tuszyka (?), lat czterdzieści sześć liczącego i Jana [nieczytelne], lat dwadzieścia cztery liczącego, górników z Koszelewa i okazali nam dziecię płci żeńskiej, oświadczając, że urodziło się ono w Koszelewie piątego (siedemnastego) marca bieżącego roku o godzinie ósmej rano z jego żony Franciszki z domu Pomecka, lat trzydzieści licząca. Dziecku temu przy chrzcie świętym, który miał miejsce dzisiaj, udzielony przez księdza Frasnciszka Marszyłka (?) dano na imię Józefa, a rodzicami chrzestnymi byli Jan Tuszyk i Jadwiha Latusek. Akt ten oświadczającemu i świadkom przeczytany został, a ze względu na ich niepiśmienność przez nas jedynie podpisany został.