Zagadka pradziadka!Pomocy!!!
Strona główna › Fora › Nasze drzewa › Zagadka pradziadka!Pomocy!!!
- This topic has 6 odpowiedzi, 3 głosy, and was last updated 8 years, 7 months temu by Teresa Łukasik.
-
AutorWpisy
-
24 lutego 2016 o 20:58 #8136Gabriela z d. MarekUżytkownik
Witam!!
Wy na pewno będziecie mieć jakieś pomysły o co tu chodzi?
Mianowicie
Mój pradziadek Teodor Marek ur. w Bielszowicach w 1845 syn Lorenza Marek i Jahanny Botor. 20.09.1869 moj pradziadek zawarł związek małżeński z Joanną Jałowiecki w Bielszowicach ( mam zdjęcie). I to wszystko się zgadza, gdyż znam to jeszcze z przekazów rodzinnych od żyjących krewnych ( jest to możliwe;D)
I teraz tak…zawsze,gdzieś tam widziałam drugiego Teodora Marka, myślałam Marków jak Mrówków, a tu proszę niespodzianka. Drugi Teodor jest również synem Lorenza Marek i Johanny Marek.
Nie ma opcji, żeby Teodor 1 ożenił się 2 razy, gdyż jego syn a mój dziadek Adolf Marek urodził się w 1888r. Pomylone imię? Pytanie ktory Teodor ma inne imię? Mój czy ten drugi? Mam ksera metrykalne dotyczące Teodora 2.
Jestem normalnie w kropce….może bedzie ktoś w AA, tylko tam można to sprawdzić?
Salwierak Gabriela
- Ten temat został zmodyfikowany 8 years, 7 months temu przez Gabriela z d. Marek.
- Ten temat został zmodyfikowany 8 years, 7 months temu przez Gabriela z d. Marek.
- Ten temat został zmodyfikowany 8 years, 7 months temu przez Gabriela z d. Marek.
Attachments:
You must be logged in to view attached files.24 lutego 2016 o 21:39 #8141Teresa ŁukasikUżytkownikWitam!
Pani Gabrysiu nie rozumiem tego Pani postu.
cyt”I teraz tak…zawsze,gdzieś tam widziałam drugiego Teodora Marka, myślałam Marków jak Mrówków, a tu proszę niespodzianka. Drugi Teodor jest również synem Lorenza Marek i Johanny Marek.Nie ma opcji, żeby Teodor 1 ożenił się 2 razy, gdyż jego syn a mój dziadek Adolf Marek urodził się w 1888r. Pomylone imię? Pytanie ktory Teodor ma inne imię? Mój czy ten drugi? Mam ksera metrykalne dotyczące Teodora 2.”
Zapis Teodor Marek i Joanna Jałowiecka czy też Bator może wynikać z błędnego zapisu piszącego a piszący co usłyszał to zapisał a co zapisał to zapisał.Te różne nazwiska mogą wynikać że Joanna była np. wdową i miała nazwisko Jałowiecka a z domu była Bator a po Teodorze miała nazwisko Marek. Mogło też być tak, że jej mama wyszła drugi raz za mąż i podano nazwisko mamy jako panieńskie Joanny. Tak często jest zapisywane. Pozostaje prześledzić wszystkie metryki tych osób aby ustalić kto jest kto.
Pozdrawiam
Teresa Łukasik24 lutego 2016 o 21:53 #8142Gabriela z d. MarekUżytkownikPani Tereso, o tym ze ludzie się mylą to doskonale wiem:) ale nie az tyle razy
Niestety Pani wyjaśnienie tej zagadki nie pasuje zarówno moi pradziadkowie Teodor Marek z Johanna Jałowiecki jak i prapradziadkowie Lorenz Marek i Johanna Botor byli małżeństwami pojedynczymi 🙂
Pozostaje tylko AA 🙁
24 lutego 2016 o 22:13 #8143Mirosław MitrengaAdministratorGabrysiu, ja też trochę się pogubiłem. A nie było to tak, że Lorenz i Johanna mieli owszem dwóch synów Teodorów, ponieważ pierwszy zmarł w dzieciństwie i po nim tym samym imieniem nazwali drugiego syna.
pozdrawiam
Mirek24 lutego 2016 o 22:56 #8144Teresa ŁukasikUżytkownikA myślałam, że tylko ja nie rozumiem tego postu 🙂 Też mam na myśli podpowiedź Mirka. Obszerną odpowiedź w tej kwestii wysłałam na prv e-maila.
Teresa Łukasik
24 lutego 2016 o 23:01 #8145Gabriela z d. MarekUżytkownikHmmmm nie wiem jak jaśniej napisać:)
Mirku alez ja wiem, że stosowało się zasadę dziedziczenia imienia po zmarłymdziecku.
Dwóch żyjących Teodorów Marków posiadających rodziny od tych samych rodziców Lorenz Marek i Joanna Botor.
Bład w piswoni i owszem, ale jestem w posiadaniu zarówno papierowych aktów matrykalnych jak i internetowych, gdzie występują Teodorowie Marek
1 Teodor ur w 1845 zona Johanna Jałowiecki
2 Teodor ur w 1851 zona Johanna KapiasW obu przypadkach na aktach ślubu w/w Teodorów pisze rodzice Lorenz Marek i Johanna Botor.
Czy tak jasniej?
Gabrysia Salwierak
24 lutego 2016 o 23:27 #8147Teresa ŁukasikUżytkownikI teraz jest to napisane jasno. Pani Gabrysiu mogło i też być tak, że dwóch synów miało to samo imię. Znam też i taki przypadek. Bo nie jednokrotnie imię dziecka podawali świadkowie przy chrzcie albo ojciec a z metryk wiemy, że to byli prawie zawsze panowie.. Trzeba wziąś pod uwagę, że „promile” mogły cuda zdziałać.
Teresa Łukasik
-
AutorWpisy
- Musisz być zalogowany aby odpowiedzieć na ten temat.