Lucas, to było opowiadanie Artura, jak wracał pociągiem z archiwum w Raciborzu. Tak jak pisał pojechał o jedną stację dalej. Odwiedził cmentarz.
Postanowiłem wstawić jego opis jako ciekawostkę, bo nie raz rzadko sie spotyka poszukiwane nazwisko w takim czasie co pojawia się na forum.
Możliwe, iż ktoś z rodziny jeszcze żyje.
Andrzej.
-
Ta odpowiedź została zmodyfikowana 1 year, 7 months temu przez
Andrzej.